życie

modliszqa

cokolwiek dasz mi - to zmarnieje kiedyś,
pomiędzy słowem, a czynem się zbiegnie
jak bluzka w nazbyt gorącej kąpieli.

czas nam wytyka popełnione błędy,
choć pamięć o nich z każdą chwilą więdnie.
cokolwiek weźmiesz - to wstąpi się kiedyś.

oboje wiemy, że za późno wtedy
na wspominanie dobrych czasów będzie.
jak bluzka w nazbyt gorącej kąpieli

skurczą się myśli, ot tak, bez potrzeby,
a słowa zderzą dosyć nieforemnie.
cokolwiek weźmiesz to wstąpi się kiedyś

i zmaleje bardzo. nikt nie lubi biedy,
gdy kolor życia nieprzyjemnie blednie
jak bluzka w nazbyt gorącej kąpieli,

traci koloryt i inne zalety,
a dni się stają aż nazbyt powszednie.
cokolwiek weźmiesz to wstąpi się kiedyś
jak bluzka w nazbyt gorącej kąpieli
modliszqa
modliszqa
Wiersz · 15 maja 2009
anonim
  • M.
    "a słowa zderzą dosyć nieforemnie."
    Ja bym dała "zderzą się dość nieforemnie". Ładniejszy wtedy rytm, kit że powtórzenie.

    A tak w ogóle, to mi się podoba. Ładny ten opis życia. Śpiewać by się to chciało.

    · Zgłoś · 15 lat
  • MajaK
    ...pięknie...wszyscy chcą śpiewająco przez życie przechodzić z Twoim tekstem....:).....

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jarosław Jabrzemski
    Plus za nieczęsto spotykany regionalizm.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński
    Również nie mam serca nie docenić, wiersz przyciąga niewątpliwie.

    · Zgłoś · 15 lat