Punkt widzenia

Maniaq

 on:


Stałem i czekałem

w tym czasie

sprawdziłem wszystkie 

guziki oczu

czystość butów

wciagnąłem powietrze jak

bym mógł wessać siebie



ona:


Szłam gotowa, myślałam 

w tym czasie

jeśli będzie to będzie

patrzyłam jak duchy 

siedzą na ramionach ludzi


cała istota rzeczy mówiła

o niepewności

o przyszłości

o trosce

dotarłam


czas:

dwa ziarnka

jedno biegnie drugie stoi

zderzą się

rozlecą dalej

Maniaq
Maniaq
Wiersz · 18 maja 2009
anonim
  • Ir
    Część jej i jego jest świetna, łącznie z wciąganiem powietrza "jak bym mógł wessać siebie.."
    Nie przekonuje mnie ostatnia część "czas", czegoś mi w niej brak....chyba ,że autor zostawia możliwość peelom na to aby "zderzyli się " ponownie. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    on- zimny, kalkulacyjny i wytrwały. czekał i się nie doczekał.
    ona- ja sobie czytam niepewną trzpiotkę.
    czas- jak to czas. prawdziwy do bólu.
    ładnieś wrócił.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    To tekst o samotnym akceleratorze ?

    · Zgłoś · 15 lat
  • Latte
    Witaj po powrocie :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • joan
    rozlecą? "rozpadną" ładniej mi brzmi :) chyba że o latanie chodzi to by "polecą" musiało być :)

    dwie istoty- każde inne- trudno skleić w jedno

    "patrzyłam jak duchy
    siedzą na ramionach ludzi" - o tak :)

    piąteczka - za klimat - taki Twój

    · Zgłoś · 15 lat
  • ew
    hmm
    zastanowiłeś mnie podziałem na istotę perspektywy spojrzeń, i spojrzenie ze strony : ona i ona - dość kalkowe jest, natomiast wkręcenie w tę parę spojrzenia czasu .. no , z tego to musiał wyjść wiersz.

    · Zgłoś · 15 lat