Bryza wieje dziś od morza

M.

Sięgnęła nas erozja
szargani sztormem uwsteczniamy się bardziej
sen o wpółprzetrwaniu nie prowadzi do źródła
z dziką przyjemnością rzucamy się z wysokiego brzegu
czekamy aż na wargach zostanie tylko sól
i grawitacja powróci ze zdwojoną siłą
naszym przeznaczeniem jest latać

zastygli w plastycznym korycie
przestajemy zakręcać

M.
M.
Wiersz · 21 maja 2009
anonim
  • effata
    naszym przeznaczenie jest latać...

    · Zgłoś · 15 lat
  • Ir
    W pierwszym i trzecim wersie "nas"....w trzecim - zbędne.
    "sen o wpółprzetrwaniu nie prowadzi nas do źródła" - nie miało być "o wspólnym trwaniu" ?
    ...
    ...przyjemność- zostawiła bym bez "dzikej".
    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat
  • modliszqa
    w rwacym korycie też trudno zakręcać . zakręcać bardziej kojarzy mi się ze słoikiem niz ze zmianą kierunku ...
    nie podoba mi się "z dziką przejmnością rzucamy się z wysokiego brzegu" (poza literówką) - nie pasuje mi dzika przyjemnosc w zderzeniu z poprzednim cofaniem - zachowalabym "rzucamy się z brzegu" :-)

    · Zgłoś · 15 lat
  • M.
    Ale ta przyjemność ma być dzika. Bo cofanie się jest nawiązaniem do erozji, która się wiąże z tym spadaniem.
    Odnośnie zakręcania — zostało mi doradzone, że zakręcanie jest lepsze niż meandrowanie i przystaję na tę wersję.

    Lr, absolutnie nie "współprzetrwaniu" tylko "wpółprzetrwaniu". —.—

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    może zamiast "sięgnęła" dać "dosięgła"?

    hm... nie wiem, ale słabo mi się do wszystko łączy, tzn. tak między tymi wersami.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński
    Uch, och. Sięgnęła nas erozja. Mówić w liczbie pojedynczej to jednak słabo brzmi, a właściwie znaczy? Co to jest i po co to jest, można inaczej to przekazać.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    zrób z tego kilka innych, lepszych wierszy. umiesz. a tu się wstydź i do kąta!

    · Zgłoś · 15 lat
Usunięto 1 komentarz