***

obywatelAG

           czekam i patrze na świat zamkniętymi oczami

bez smutku staram się kroczyć przez bezimienne ścieżki

już nie widzę początku
koniec niknie za horyzontem

 

i pośród chaosu, pośród otchłani

          nie jestem tu sama
          ktoś jeszcze, za moimi plecami
szepta
          najciszej, jak tylko może

bym tylko ja usłyszała jego słowa

by nikt wiecej nie poczuł się tak, jak ja teraz

 

obracam się i staram zobaczyć jego oczy

rozpoznać twarz, zapach

 

odwracam głowę

 

spod parawanu włosów nie widzę nikogo... 
i choć czuję obecność

           to tylko sen

 

 

obywatelAG
obywatelAG
Wiersz · 26 maja 2009
anonim