E.
Widziałaś Go tej nocy? Nie, Ewo, widziałam
psa rasy husky. Takie uciekają z domów,
nocą ich wzrok zdaje się czerwonym światłem.
Mają Boga tej samej rasy co my: jest niewidoczny,
słucha, zamiast patrzeć i rejestrować w oczach
zbyt wyraźne więzy krwi.
Słyszałam wycie, jakby przyjmował
papierowy opłatek, który daję tobie:
ciało dojrzewa do reguł tego świata, żółknie.
Płonie w ustach, rozkazuje:
mów. Widziałaś? Widziałam
psa rasy husky, wyobraziłam sobie,
że mógłby być naszym dzieckiem. Jednym
z bóstw które rodzą się i oddalają.
Pielęgniarki
redsquare
redsquare
Wiersz
·
27 maja 2009
-
Marcin SierszyńskiNa tak. : )
-
Anonimowy Użytkowniko. oj tak.