A wtedy otchlań otworzy się przed Tobą, Pomyślisz, że to koniec, a to tylko początek. Nie wolno ci przejść spokojnie bez niczego w twej głowie, Musisz mysleć, bo ci karzą, nie tylko o sobie. Jestes poteżny, potrafisz, nie złamie cię słowo najwyżej swe blizny poniesiesz w nieznane.