ujrzałam....

Koniczyna

Szłam po raz kolejny pustą ulicą
Ujrzałam Samotność
Skuloną , szlochającą na bruku
Założyłam walkmana i przeszłam obok
Ujrzałam Ból
Krwawiący na trawniku
Założyłam walkmana i przeszłam obok
Ujrzałam Zdradę
Patrzącą z nienawiścią pustymi oczodołami
Założyłam walkmana i przeszłam obok
Ujrzałam Miłość
Piękną i jasną
Założyła walkmana i przeszła obok......

Koniczyna
Koniczyna
Wiersz · 14 grudnia 2000
anonim