do szklanek z których mieliśmy wypić wspólną herbatę,
rozlewa słońce. białych ścian nie ułoży w żaden wzór,
pełen niewiadomych obliczeń, zagadkowych pomieszczeń.
godziny spędzone w mieszkaniu zlewają się, płyną w rytm nie tego zegara.
kluczem do wyjścia z sytuacji jest zamek drzwi wejściowych
niech się w końcu obróci. załaskocze.
akcent na literę A nie mówiłem pada na końcu
wyczekiwania.