pień

Kuba Nowakowski

teraz niebo jest czystą

żywą wełną po barankach

przegnanych za horyzont


a ja jestem czystym kłębkiem

smutku zanurzonym w misce

z niechcianym barwnikiem


ty zaś jesteś drutem błyszczącym

zamkniętym

w dalekim piórniku



Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Wiersz · 12 czerwca 2009
anonim
  • Kuba Nowakowski
    kto wie, kto wie...

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    no dobra, jako wartościowy niech sobie idzie. widzę, że teraz masz fazę na prozę ;) może jak sobie popiszesz trochę dłuższych form, to wrócisz do nas z lepszą poezją :P

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Kuba Nowakowski
    w zupełności

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Michał Domagalski
    No cóż. Powiem: nie dla mnie. Chyba wystarczy, nie?

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Kuba Nowakowski
    dzięki, może to i dobry pomysł, ale zostanę przy obecnej formie :)

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    ej, a żyjesz? :P

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    bo czy po barankach?


    nooo papi... to już się całkiem trzyma kupy. chociaż kłębek SMUTKU brzmi nieco dziwnie - stać cię na więcej - ale nie będę się czepiać, to zostawię dla błyszczącego. nie mogłoby zostać po prostu "błyszczącym drutem"? inwersja brzydko tu brzmi.
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 15 lat temu