"ŚWIADOMOŚĆ SŁOŃCA" (wiersz)
beti027
ominięta
w innym kierunku szłam
wymierzając karę
niepokornym myślom
i połamanej parasolce
bezgłośne kroki poranka
w garści zdławić omdleniem
za wszelką cenę
byś jeszcze raz spojrzał
odwracając głowę
nie widziałeś świadomości
rodzącego się słońca
nie ustawiłeś lusterka
wsiadając do samochodu
opona chlusnęła zygzakiem
księżyc spłynął po nogawkach
zmywając wspomnienia
starsze o kilka sekund
koniec
nocy i być może dnia
nie zostawiłeś
żadnej wiadomości
błąkam się dalej
przysłano:
14 czerwca 2009
(historia)
przysłał
beti027 –
14 czerwca 2009, 19:23
autoryzował
Justyna D. Barańska –
17 czerwca 2009, 21:46
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
reszta znakomita:)
a co do czcionki- zrobiłam to poprzez 'kopiuj- wklej' i tak jakoś samo wyszło, nie wiem dlaczego włączyła się kursywa- wyłączyłam ją teraz.
z całego biorę tylko to:
"księżyc spłynął po nogawkach
zmywając wspomnienia
starsze o kilka sekund"