kiedy słowo jak chleb

fruźka

 

"(...) i te wiersze napisane dla nikogo

i te płótna pełne nostalgicznych plam"

Budka suflera- Nowa Wieża Babel

 

 

Płeć: kobieta
Wiek: dziecko

 

 

Coś we mnie pęka. Wraz z ukruszoną plombą porzucam resztki siebie,

wypluwam. Mieszkam cicho, popijam herbatkę malinową z wódką, czuję się

dorosła. Sto siedemdziesiąt osiem centymetrów w obcasach czasem kłamie,

nie potrzebuję cię już słuchać.

 

Czasem tylko popatrzę w te inne oczy, twarz wykrzywia mi wieczny uśmiech,

przekornie szczery. Za oknem abstrakcyjnie brzęczy akordeon, brzmi jak

wakacje. Miałam poczytać, nie umiem czytać. W zadumie rozkopuję kamyki,

praca domowa ze spacerologii*.

 

Pamiętam tylko ołówek habe

nigdy długopis. Pozwól spać.

 

fruźka
fruźka
Wiersz · 16 czerwca 2009
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Gusta rzecz pusta. Dla mnie Lubomski to oblech, który posiada pewną skalę głosu wykorzystując ją do pasożytowania na innych tworach. A tekst z pogranicza palca w nosie z pewnym zaobserwowanym na wywrocie kopiowaniem innych...

    · Zgłoś · 15 lat
  • fruźka
    oczywiście masz prawo do własnego zdania, ale jeżeli zarzucasz mi 'kopiowanie', bardzo proszę o przykłady, konkrety, cokolwiek. nie lubię, jak się mnie bezpodstawnie obraża/oskarża

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    to może inaczej - może faktycznie kopia to nazbyt duże słowo. widać u ciebie wpływy Psa, oranżady, logana - może to nic zdrożnego, ale zbyt czytelne jak dla mnie...

    · Zgłoś · 15 lat
  • fruźka
    przeczytałam kiedyś ze 3 wiersze Psa, nie wiele więcej Oranżady (na tym portalu ani jednego), a Logana widziałam raz na pierwszej stronie, ale nie zagościłam u niego. oczywiście mogę kłamać, tylko po co (za rzadko tu bywam, żeby czytać, niestety). także wniosek mylny raczej. przypadek? nie wiem

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    wniosek..? jest jeszcze jeden - za mało czytasz

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    można by tu coś jeszcze podrasować, ale w zasadzie to mi się podoba. wydaje mi się, że fruzka zaczyna dorastać i u siebie już nie bardzo może wpisać kategorii:dziecko, przynajmniej ja tak odczuwam po twoim pisaniu.

    · Zgłoś · 15 lat
  • fruźka
    Balrog: nie czytam źle, ale jakbym czytała- wzorowała się, winna! tak źle i tak niedobrze, pozdrawiam

    Oranżada: pomalutku, powolutku... : ) również pozdrawiam

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Do co poniektórych na wywrocie to muszę chyba pisać dużymi literami - czy ja fruźka napisałem, że czytasz źle..?

    · Zgłoś · 15 lat
  • fruźka
    naprawdę lepiej się czujesz będąc złośliwym? wybacz nieścisłość, już się poprawiam
    'Balrog: nie czytam- źle, ale jakbym czytała- wzorowała się, winna! tak źle i tak niedobrze'

    (zawsze musi się trafić taka pani chorąży, albo inny wielmożny, przykre)

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ty patrz na siebie i swoją miarę, gdyż do mojej nazbyt ona krótka. Co do złośliwości, daleki jestem i pojęcia nie masz jaki potrafię być. Przy nieadekwatnych reakcja - częściej szczypię, a pióra głośne i napastliwe wręcz z ogromną chęcią gryzę...

    · Zgłoś · 15 lat
Wszystkie komentarze