Wypalił się tysięczny gest mej dłoni
następny proszę
następny przychodzi, wchodzi a nie dzwoni
Cóż to jest ten tysiąc pierwszy
i nie ostatni zarazem
wysiłek napisania wierszy
po wódce bez gazu
i piwie z lekkim gazem
2000 XII 22
Fansted
Wiersz
·
2 stycznia 2001