świńskie różowe koszulki (wiersz)
borunsky
wszyscy chłopcy jeżdżą na damkach najlepiej jak tylko potrafią.
na jutrze to się nie skończy. tak było i będzie.
w tym całym zamieszaniu, zwracam uwagę na świńskie różowe koszulki
i twarz chłopca którym nigdy nie będę.
budując magię zwrotów, czynów i niespodzianek mimo wielu niepowodzeń,
biorąc pod uwagę wszystkie klęski i żałosne powroty do domu. śmiało można powiedzieć:
wszyscy wrócimy do swoich kobiet. po pijaku, po omacku- na kolanach, normalnie.
kiedyś byłem tym zafascynowany teraz po prostu notuję, wyciągam wnioski.
na jutrze to się nie skończy. tak było i będzie.
w tym całym zamieszaniu, zwracam uwagę na świńskie różowe koszulki
i twarz chłopca którym nigdy nie będę.
budując magię zwrotów, czynów i niespodzianek mimo wielu niepowodzeń,
biorąc pod uwagę wszystkie klęski i żałosne powroty do domu. śmiało można powiedzieć:
wszyscy wrócimy do swoich kobiet. po pijaku, po omacku- na kolanach, normalnie.
kiedyś byłem tym zafascynowany teraz po prostu notuję, wyciągam wnioski.
dobry
2 głosy
przysłano:
21 czerwca 2009
(historia)
przysłał
borunsky –
21 czerwca 2009, 18:23
autoryzował
Justyna D. Barańska –
22 czerwca 2009, 15:17
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Warto poprawić interpunkcję - chaotyczną i niekonsekwentną.
Miło było trafić na wiersz.