Literatura

gdy ona i on (wiersz)

Polkonis

gdy mówił o pięknym świecie

ona myślała o innym

gdy mówił o swoich marzeniach

ona marzyła o innym

gdy ona walca znów z innym tańczyła

on o jej wargach i oczach myślał

ona odeszła z innym

on nadal kochał szalenie

gdy ona kochała się z innym

on wskoczył w przepaść bez końca

gdy ona z rozkoszy krzyczała

on krzyczeć nie mógł ze strachu

gdy ona naga leżała

on swoje smutki w krwi topił

gdy rano śniadanie jadła

on zimny leżał w kostnicy

gdy ona na pogrzeb przyszła

on nic a nic nie powiedział

nie miał już marzeń

i nie czuł zapachu

nie kochał

i nie żył


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
.
. 26 czerwca 2009, 22:14
a to ma być u nas?
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 30 czerwca 2009, 09:31
jesteś zadowolony z tego tekstu? jest wiele innych sposobów na przedstawienie rozbieżności, ten akurat jest przeokropny.
przysłano: 26 czerwca 2009 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca