oddychasz pustym łóżkiem
wdech wydech przekleństwo
sufit nie chce wejść w dialog
noce zmarszczone palcami
palce gnębione zębami
wszystko pachnie zniczem
rano usypiesz sobie górkę szczęścia
z niewysłanych listów które
pisałeś po ciemku jak zdrajca
na krawędzi nowego dnia
zawieś swoje dawne plany
nie czekaj na wieczór
Jest nieźle, a "noce zmarszczone palcami" wyśmienite.
Pozdrawiam serdecznie.