Polskie ABC

mefisto

 

A i Ą - czegoś chcą

B i C – nie chce nic

C i Ć - snują nić

D i E - lenią się

Ę i F - kochają blef

G i H - gdzieś to ma

I i J - śmiga przez płot

K i L - mają swój cel

Ł i M -  nie znosi  ściem

N i Ń - z wszystkiego drwi

O i Ó - mają wielbicieli stu

P i R - dzierży ster

S i Ś - kocha wieś

T i U - pragnie snu

W i Y - lubi gry

X i Z – przeciwnicy diet

Ź  i Ż – zamyka drzwi

Choć brak sensu tu i składu

Zamysł gdzieś za treścią goni

Trudno czasem dojść do ładu

Gdy grafomania sensu broni

 


Gdańsk, dn., 10.06.2009

 
mefisto
mefisto
Wiersz · 5 lipca 2009
anonim
  • tomasz
    proszę tak nie robic to jest zle. jestem przeciwny publikacji

    · Zgłoś · 15 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    kiedyś słyszałem alfabet ...
    A- armia nasza jest zwycięska
    alfons to jest dziwka męska
    B- Berlin miasto w gruzach leży
    burdel szkoła dla młodzieży
    itp itd
    i więcej tam sensu znalazłem i rozbawienia

    · Zgłoś · 15 lat
  • Ir
    No, nie...jakoś nie widzę tu poezji.............Może inni....

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ja widzę. Choć daleki jestem od tego, aby komuś mówić co jest złe. W tym wierszu kilka rzeczy mogłoby "dźwięczeć" inaczej, gdyby go odrobinę przeorganizować. Że pozwolę sobie na kilka uwag. :)

    Ilość sylab, przy alfabetycznych wyznacznikach nie powinna przekraczać trzech, co doskonale się sprawdza na przykładach:

    A i Ą - czegoś chcą
    C i Ć - snują nić

    Różnią się one od rytmicznego:

    Ę i F - kochają blef
    K i L - mają swój cel

    Choć gdyby tak zamienić słowa: "kochają" na lubią, i pozbyć się zaimka "swój", brzmiałoby to tak:

    Ę i F - lubią blef
    K i L - mają cel

    W tekście pisanym w słupku, ze skondensowanym sensem z którego czytelnik niejako zmuszony jest wyłowić sens, dobrze jest zachować rytmikę.

    A teraz następna sprawa. Otóż druga litera pisana z wielkiej, pokrywając się z ostatnią w linii tworzą rym. Jeśli się go trzymamy w jednym wersie, dobrze byłoby zachować tą zasadę w wersach kolejnych. Inaczej mamy do czynienia z:

    Ł i M - nie znosi ściem
    N i Ń - z wszystkiego drwi

    Które już na pierwszy rzut oka wygląda inaczej, aniżeli:

    S i Ś - kocha wieś
    T i U - pragnie snu

    Tylko w jednym wypadku nie będę się upierał o graficzny odpowiednik, skoro fonetyczny jak najbardziej spełnia swoją rolę :)

    O i Ó - mają wielbicieli stu

    Jedyna zmiana dotyczyłaby odpowiedniego przesylabizowania, tak aby nie odstawał ten wers od reszty.

    Co się zaś tyczy ostatniej zwrotki:

    Choć brak sensu tu i składu
    Zamysł gdzieś za treścią goni
    Trudno czasem dojść do ładu
    Gdy grafomania sensu broni

    W trzech pierwszych nabrałeś impetu, aby przekoziołkować na słowie "grafomania". Po pierwsze dlatego że wyraz ten "nie płynie", a po wtóre przez samo wrażenie użycia tego słowa, które nadać miało - przynajmniej w moim odczuciu - ironii. I chyba to jest największy mankament w tym wierszu. Wnioskuję bowiem, iż nie mięlibyśmy tutaj żadnych potknięć, gdyby autor faktycznie na serio potraktował tą zabawę słowem, zamiast wywijać nim jak lassem na wszystkie strony.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski
    Za Jaqintem.

    · Zgłoś · 15 lat