szukam cię z zapałem którym by można podpalić to miasto
ale żeby uruchomić taką wytrwałość z jaką Van Gogh
studiował w samotności twarze i takie jak jego przekonanie
że na Ziemi warto być tylko Chrystusem albo malarzem
trzeba więcej niż upór z jakim zbiegają się okoliczności
żeby uruchomić taką wrażliwość która to miasto zmusi
żeby się przede mną otworzyło żeby cię dla mnie odnalazło
w wewnętrznej kieszeni płaszcza w samolubnym skupieniu
trzeba by przebyć wszystkie osiem ścieżek nie oglądając się
wąska dłoń o długich palcach zatrzymana na klamce
- opór jest właściwością materii martwej i fałszywe ciepło
na północ stąd miasto paruje i stygnie
wystawiając na pokuszenie twoje ślady
czułe i wyraźnie zamknięte
sugeruje mi odejść w przeciwnym kierunku
ogień. opposite
Kasia Czyżewska
Kasia Czyżewska
Wiersz
·
14 lipca 2009
"na Ziemi warto być tylko Chrystusem albo malarzem" - coś w tym jest, chociaż są jeszcze wariaci.
pozdrawiam!