Literatura

Powroty (wiersz)

Kamil-a

mieszkamy na jednej planecie
mieszkamy w jednym kraju
mieszkamy obok siebie...
 - Nie znam Cię

codziennie Cię widzę
codziennie z Tobą rozmawiam
codziennie uśmiechamy się do siebie
 - Nie znam Cię


jesteś
tak blisko i daleko ode mnie
ufasz
bo znasz, ale mnie nie znasz
żyjesz
i to jest piękne
rozmawiasz
nie tylko ze mną
kochasz
mnie czy inną?


mi wystarczy jak będziesz
mi wystarczy jak przytulisz
mi wystarczy jak o mnie nie zapomnisz

zapomnienie jest najgorsze...
nie zapomnij mnie
ja cię nie zapomnę


może kiedyś
przechodząc koło mężczyzny na ulicy ujrzę Twoje oczy
uśmiechnę się, powiem 'cześć'
wtedy ty
przytulisz mnie, powiesz 'cześć'
będziemy rozmawiać przez kolejne dwie godziny
a gdy one upłyną, pozostaną nam dwa wyjścia
 - wrócisz do rodziny i o mnie zapomnisz
 - zostaniesz ze mną i zapomnisz o rodzinie

ale ja wierzę w tę trzecią wersję:
jak się pożegnamy
to już nie będzie kolejnego powitania...

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tomasz 17 lipca 2009, 00:48
wiekszosc jest beznadziejna. jednak dwie ostatnie zwrotki mnie intryguja. jezeli tak zostawisz to jestem na nie. jezeli zrobisz cos bez wiekszosci a z dwoma ostatnimi zwrotkami to wtedy zobaczymy.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 17 lipca 2009, 09:13
to w liście zwroty grzecznościowe pisze się z wielkiej litery. "razem, a jednak osobno" (czy jakoś tak) śpiewało już wiele lat temu Ich Troje, wątpię, żeby ktoś chciał, żeby jego wiersz był kojarzony akurat z tą grupą.
w całości na nie.
przysłano: 16 lipca 2009 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca