Literatura

na pogrzebach nie płacz (wiersz)

Kasia Czyżewska


koczowniczy tryb życia naszych mężczyzn
pozbawia nas przyjemności zakładania ogrodów
dlatego kwiaty hodujemy w sobie
nie ogłaszając pór roku
przenoszą nasze domy i ciała
kiedy słońce w znaku znaku
przepowiada z kości konieczność

i ruszają w górę rzek którym nadają imiona kobiet i bogów

ale my wiemy
- woda niesie dźwięki i przewodzi napięcia
zanurzamy się więc do pasa i śpiewamy pieśni
a oni pijąc ze źródeł zaczynają tęsknić
i zmierzch ich sprowadza
zamykając się ponad nami
tafla się wygładza  
zapomina
...

wędrowne życie jakie z nimi prowadzimy
zwalnia nas z obowiązku pielęgnowania grobów





dobry 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Johannes Tussilago
Johannes Tussilago 27 sierpnia 2009, 14:30
"koczowniczy tryb życia naszych mężczyzn
pozbawia nas przyjemności zakładania ogrodów
dlatego kwiaty hodujemy w sobie" - Kasia, jak ja Cię lubię...

"woda niesie dźwięki i przewodzi napięcia
zanurzamy się więc do pasa i śpiewamy pieśni
a oni pijąc ze źródeł zaczynają tęsknić
i zmierzch ich sprowadza
zamykając się ponad nami
tafla się wygładza
zapomina" - pięknie

I ta puenta.

Może tylko rym: ogrodów - bogów, ale co tam wobec całości.
sercenadloni 28 sierpnia 2009, 00:20
"tafla się wygładza
zapomina" kompletnie mi to nie pasuje, ma pretensje do bycia określeniem wzniosłym, a takich ni lubię, choć sama popełniam, reszta bardzo przypadła do gustu, pozwól, że przeczytam sobie jeszcze raz, ale bez tych dwóch wersów.
sercenadloni 28 sierpnia 2009, 00:22
coraz bardziej upewniam się w przekonaniu, że bez tego jest lepiej, zmierzch ładnie mi koresponduje z grobami.
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 28 sierpnia 2009, 09:09
Johannes droga, na domiar złego, jest jeszcze trzecie "ów" na końcu:) triada tragicznie - jak te rymy - oczywista - związki ludzi, którzy muszą się pogodzić z obecnością trzeciej w pamięci osoby.
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 28 sierpnia 2009, 09:20
Panienko, wydaje mi się, że tworzenie określeń mających wzniosły wydźwięk, to rzecz mimowolna, kiedy się operuje słowami tak pojemnymi i wieloznacznymi w kulturze. ale znów unikać ich bez końca też nie sposób, bo oddają sedno i już. myślę, że potrzebują po prostu kontekstu. próbowałam też tytułem dość ...banalnym i wg. mnie opisującym te krzywdzącą dla naszych czasów modę na porzucanie pamięci, zmniejszyć ryzyko popadnięcia w patos. Może nie wyszło:)

Co do zapominania - tafla, która wygładza się ponad wrzuconymi w nią przedmiotami z zewnątrz zapomina - wygląda jak poprzednio ale wewnątrz mieści w sobie to, co w nią weszło. jak i ludzie, którzy przyjmują powroty innych ale nie zapominają o ich odejściach. ...co mogłoby później uwalniać ich świadomość od smutnej strony pamięci.

czytać możesz oczywiście, jak Ci najlepiej. jeśli znajdujesz w tym coś dla siebie - tym bardziej mi miło.
przysłano: 25 sierpnia 2009 (historia)

Inne teksty autora

nieporodzenie
Kasia Czyżewska
dom
Kasia Czyżewska
***(przechyliła się)
Kasia Czyżewska
***
Kasia Czyżewska
notatki z separacji
Kasia Czyżewska
notatki z wizji lokalnej
Kasia Czyżewska
notatki z astronomii
Kasia Czyżewska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca