w noc ostatniego zachodu księżyca
splotę sukienkę z mgieł i szeptów
do torebki upcham gwiazd tyle
ile się zmieści
w nadziei że któraś spadnie przypadkiem
za śladem ciekawskich rzęs
odkrywać będę milimetry ciebie
szczelnie chowając swe pragnienia
pod sukienką hermetycznie zapiętą
na dwa guziki i suwak
będę się rumienić
pisząc oddechem rozkosznie przyspieszonym
listy zaadresowane do twoich ust
tańcząc z zapachem słońca
na opuszkach palców
wplecionych w babie lato
.będę się rumienić.
saszka
saszka
Wiersz
·
30 sierpnia 2009
,,za śladem ciekawskich rzęs
odkrywać będę milimetry ciebie''
,,pod sukienką hermetycznie zapiętą
na dwa guziki i suwak''
A kiedy pojawiła się w mojej głowie hermetycznie zapięta sukienka też mi przypadła do gustu:-)
Anastazjo, dziękuję Ci bardzo :-) Ty wiesz za co ;-)
bardzo ładnie ubrany w słowa, czuć w nim Ciebie.
pozdrawiam.
dziękuję za ocenę i komentarz :-)