jak zwykle poza nawiasem

Raoul Duke

podałem (jak zwykle) za i przeciw
urodzony w polsce
niestety
zwykle przeciw

wykrzyknik stojący na końcu zdania
zastępują trzema pytajnikami
dość niezrównoważonymi psychicznie
śmiejąc się tępej złotej polskiej młodzieży
(jak zwykle) złośliwej i po-je-ba-nej
prosto w kaprawe ryło

chodźmy teraz do stajenki
do jezusa i panienki
nie zapominając zabrać taranu
będzie nam szybciej i wygodniej
razem rozwalać drzwi
do naszych zbuntowanych serduszek
alkoholem, fajkami i dragami (jak zwykle)
spotkamy się na kacu w kościele

ty i on i ona
(może jeszcze wy)
urodziliście się za nawiasem
w ścisłej czołówce
przyszłych polskich intelektualistów
pomijajmy jak najwięcej zbędnych strof
będzie wam łatwiej żyć
(i konsumować)
na tym smutnym świecie

tak twierdzi wasz dyrektor (drugi tata)
mega ekstra super wybraniec
taki jak i wy kiedyś
walił w akademicki kocioł
zerkając de-lirycznie za okno
w poszukiwaniu ulgi
jaką bywali kopiący rowy
koledzy z dawnych lat

Raoul Duke
Raoul Duke
Wiersz · 2 września 2009
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    dokładnie,kurwa,dokładnie

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    "będzie na szybciej i wygodniej" - nam? czy na?

    · Zgłoś · 15 lat
  • tomasz
    taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    "wykrzyknik stojący na końcu zdania
    zastępują trzema pytajnikami
    dość niezrównoważonymi psychicznie
    śmiejąc się tępej złotej polskiej młodzieży " - a nie miało być czasem: śmiejąc się Z tępej polskiej młodzieży?

    "alkoholem, fajkami i dragami" - co to za pojedynczy przecinek?

    · Zgłoś · 15 lat
  • Kasia     Czyżewska
    no. że bardzo dużo emocji zapisanych w "kształcie" wiersza. wtrącenia w nawiasach mi się podobają oraz początek i koniec. a wewnątrz dużo krzyku...

    · Zgłoś · 15 lat
  • tomasz
    czyli drodzy opiekunowie, autoryzujemy??

    · Zgłoś · 15 lat
  • Kasia     Czyżewska
    bardziej na tak, niż na nie.

    · Zgłoś · 15 lat
Usunięto 2 komentarze