szepty i krzyki. rak trzustki (wiersz)
Kasia Czyżewska
śpiąca kobieta to jest dobra kobieta
można na nią patrzeć albo się rozpłakać
i jeszcze tylko cała wstęga światła
którą opasany brzuch obraca się w próżni snu
poza mną
śpiąca kobieta to jest kobieta zamknięta
i nic się z tamtej strony nie przenosi na tę
choć całe dłonie jak w rzekę zanurzę
aż po sam brak
....
a to się rozwija i to się nie kończy
tak wprost po wyjęciu z ciała
zdziwienie że jestem osobny
pozostaje jeszcze
jakiś czas
patrzę w puste miejsce
wyśmienity
14 głosów
przysłano:
3 września 2009
(historia)
przysłał
Kasia Czyżewska –
3 września 2009, 21:10
autoryzował
Justyna D. Barańska –
4 września 2009, 09:26
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
- wyśmienicie
(ale muszę to powiedzieć, tą proszę zamienić na tę)
Pozdrawiam.
Super.