,,Noc ,,
Jednych usypia i czujność morduje- mnie zaś frapuje.
Nie wiedząc czemu coś mnie w mroku pasjonuje.
Siedząc sam w zamkniętym pokoju,
W mroku nocy szukam spokoju.
Zamiast słuchać ludzi-słucham przedmiotów.
W ciszy, słysząc szum-długopisu na kartce,
Jak świst lecącego grotu.
Jak uderzenie gromu,
Kropla deszczu uderza o ścianę domu.
Sam sobie zostawiony.
Nie potrzebny nikomu.
Niczym uczciwość, wśród interesów lewych.
Niczym wołanie o pomoc, wśród głuchoniemych.
Nakazali-widocznie interes w tym mieli.
,, Nastawienie zmień ! ,, -krzyczeli.
,, Potrzebny jest Ci sen! ,, -wołali.
Mojej pasji jak zwykle nie pojmowali.
Nigdy nikt nie zrozumie.
Nie będzie na tej samej fali.
Sam walcz! Nie czekaj na to co Ci obiecali.
Mi noc zabrali mówiąc że wszyscy normalni będą już spali.
Będziesz żył dniem- w ciszy- obiecali.
Jak zechce dzień poznać- dam Wam znać.
Teraz idę spać.
Noc
Miszczu
Miszczu
Wiersz
·
9 września 2009
Zacznijmy od dwóch spraw:
1. kiepskie rymy, w dodatku gramatyczne typu: "frapuje-pasjonuje", "pokoju-spokoju". Rym, który się udał: "fali - obiecali". Widzisz różnicę?
2. powtórzenia: mroku, sam, obiecali, cisza...
Pisząc kolejny tekst, miej to na uwadze.
Pozdrawiam.
Podoba mi się za to "Sam walcz! Nie czekaj na to co ci obiecali" , czuję rewolucyjny potencjał:)
"Ci" niepotrzebnie napisane wielką literą, to nie list.
Pozdrawiam