.kopciuszek.

saszka

uciekła z kościoła
gubiąc umyślnie pantofelek
w nadziei że ją odnajdzie
i zaprowadzi tam
gdzie potoki ludzi zataczają kręgi

w przestrzeni

biła się z myślami
naiwnie sądząc
że się zabije

na palcach

by nie wzbudzić podejrzeń
cięła deszczem
szkło asfaltu
a krew upadała z jękiem
w rynsztoki

wczoraj można było jeszcze krzyczeć
a ona
pokornie żeby go nie zabierał
z powietrza pachnącego domem

dziś
nie zniosła widoku trumny

saszka
saszka
Wiersz · 11 września 2009
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    saszeńka , Ty moja poetko,ślicznie,smutny wiersz,ale biała pani ma swoje prawa,pozdrawiam Cieplutko.

    · Zgłoś · 15 lat
  • saszka
    Anastazjo, dziękuję :* Dziś dość melancholijny nastrój to i wiersz smutny.

    · Zgłoś · 15 lat
  • saszka
    ale pozdrowienia serdeczne, z głębi serca :-):-*

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "a krew upadała z jękiem" - trafnie powiedziane, Saszka. Jeszcze sobie wrócę za dnia, bo Anastazja mnie swoim sexem wytrąciła z nastroju do rozważań. ;)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Rita
    A ja dziś całkiem rozstrojona jestem, ale wiersz bez fałszywej nuty , pięknie gra i smutno.
    Buziak.

    · Zgłoś · 15 lat
  • saszka
    Dziękuję Wam za oceny i komentarze:-)
    ps: mnie "sex" Anastazji również poruszył ;-)

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    A ja się cieszę , na ten seks , czytałaś saszka co zrobili mi na granicy, z tym seksem ? jacy tam ludzie są?, co drugi to Mickiewicz , albo Wisłocka , reszta wierszokleci. A tu tak pięknie i cicho, fajnie prawda ?

    · Zgłoś · 15 lat
  • Kasia     Czyżewska
    przerzutnie ładne

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    "naiwnie sądząc
    że się zabije

    na palcach

    by nie wzbudzić podejrzeń" - znowu świetna przerzutnia. tylko pamiętaj, żeby w każdy wierszu nie wykorzystywać na taki sam sposób tych samych zabiegów. bo schematy z czasem zaczynają się nudzić czytelnikowi.

    przeczytałam kilka razy. początkowo obraz kopciuszka wywoływał grymas, ale potem się wszystko wyjaśniło. trudno pogodzić się z utratą.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Faktycznie, wiersz smutny, ale ładny i życiowy...pozdrawiam...

    · Zgłoś · 15 lat
Wszystkie komentarze