ciepło tych bioder uspokajało krew
ciepło tych bioder darowało grzechy
w spotkaniu z policzkiem
pierwszą kroplą potu
było jak całe życie
ciepło tych bioder adoptowało mnie
bez zbędnych procedur i świadków
noce nie chciały się kończyć
a Bóg mruczał z aprobatą
na widok tej jedności całopalnej
dziś
jest
inaczej
I "mruczenie Boga" bardzo mi się podoba.
"ciepło tych bioder uspokajało krew" - no, nie wiem, czy tak może uspokajać, ale rozumiem, że słowo-klucz to "tych"
Mocna końcówka.
też nie wiem czy może tak uspokajać. tym bardziej jak biodra są ciepłe :-))