O niej... (wiersz)
nieprzezroczysta
w pośpiechu zapinając sny
na ostatni guzik
i otulając mgiełką perfum
nieprzebudzoną szyję
wybiega
nie oglądając się w tył
nie zamykając drzwi
na ulicy
sięga do kieszeni po szminkę
i szybko maluje usta
a włosy czesze jej wiatr
może za następnym zakrętem
ubierze się w uśmiech
dobry
7 głosów
przysłano:
12 września 2009
(historia)
przysłał
nieprzezroczysta –
12 września 2009, 21:25
autoryzował
tomasz –
18 września 2009, 01:05
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
:)
Hm, szminka chyba do ust.
może "sięga do kieszeni po szminkę"
Ciekawy. Pozdrawiam.
oglądanie chyba za siebie
nie wiem co z tytułem. że o niej, dowiadujemy się szybko. może tytuł mógłby nam otworzyć jakąś inną perspektywę i dać wiersz jeszcze o czymś? taka obserwacja się urodziła, ale nie wiem czy to nie za mało
sam tekst to mi się z tą swoją zwiewnością podoba, choć wydaje mi się, że w szkolnym podręczniku był podobny, coś o tej zakochanej i sukience... ale nie potrafię sobie przypomnieć.
jestem na tak.