ja chciałbym

Tommy Gun

chciałbym żebyś nie robiła mnie
kuternogą
bełkot-mówcą spazmowym
świstoelokwentnym wszechwiedzącym
wyziewającym treści grymasu warg

kochanie nie dubluj

twój renesans ogarnął matematykę
a ja choć rachuję słabo znam
ilość twych łez i moich
wymiocin

lekko nie ma każdy

błogosławię i kajam się
przed wyborem że
nie chcesz magików cyfr

ale zobacz

w dzień kobiet nie będę
bo po co i jak

nie pojmiesz
jak zgodzić szarpane chwile
z płynnością zasady

przepraszam-i-nie
bo chciałbym

Tommy Gun
Tommy Gun
Wiersz · 14 września 2009
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    Chyba "świstoelokwentnym:? Czy to zamierzony błąd?

    · Zgłoś · 15 lat
  • Tommy Gun
    Masz Domka rację! To właśnie zgubność autokorekty :)
    Dzięki za wyłapanie i wysoką ocenę!
    Pozdrawiam serdecznie!

    · Zgłoś · 15 lat
  • tomasz
    oooo. tutaj mnie zatrzymalo. jest to co byc powinno

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    no,no, dobry !

    · Zgłoś · 15 lat
  • Kasia     Czyżewska
    yyy. że się tak wyrażę. czytam i czytam i chciałabym coś powiedzieć, ale to jest wiersz z gatunku - nie umiem wyrazić. trochę jak muzykę to mi się czyta. taka czysta emocja bez płaczów i krzyków w tekście. tak.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Tommy Gun
    Gratuluję, Kasiu spostrzegawczości, wszak muzyka jest w każdym niemal moim wierszu - jak widać przebija nawet do nierymowanych. Po wtóre, to faktycznie moje emocje są raczej bez ekstremów. Masz czuja!
    Pozdrawiam serdecznie

    · Zgłoś · 15 lat