Pokój.
Światło wpada olbrzymim
oknem
oświetla twarze
wszystkich
na szafce obok łóżka
stoi
kubek
a rosół z kury z kluskami
w środku
łóżko zwykłe
pościelą białą
usłane
a na nim
przykryty prześcieradłem
Matka.
Trzyma za rękę
leżącego
zdaje się
będzie to robiła
zawsze
dla niej
ciepły
On.
Wiedział
powiedzieć można był
przygotowany
miał
prośbę
błahą niby
zjeść rosół
z kluskami
po raz
ostatni.