Literatura

Rozmarzmy się... (wiersz)

nieprzezroczysta


Rozmarzmy się...

Popłyńmy...

Tak, trzymaj mnie za rękę!


Widzisz tam w oddali cień?

To jest cień dziewczyny

Zostawiłam go...

bo nie chciałam być

już cieniem...

"Którędy teraz? "

Prosto, tak przed siebie!

Ja...? Ja dalej jestem sobą...

tylko w tej sukience...

Słucham..?

"Do twarzy Ci w czerwonym...!"


wszyscy tak mówią...



 


niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 22 września 2009, 10:09
nie wiem,czy dla oddania "pomysłu" marzenia i "snucia się" potrzebne są w takim natężeniu wielokropki, urywanie słów. to jest kuszący sposób na próbę oddania sytuacji, ale czy dobry? podoba mi się pomysł z zostawieniem cienia. forma może niestety zniechęcić do przekazu. a przekaz jest sam w sobie.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 24 września 2009, 20:05
dla mnie nie ma ani wiersza, ani przekazu, ani... takie sobie zapisanie zmyślonej sytuacji oczami jednej z osób. a monologi mogą być przecież bardzo interesujące!
przysłano: 21 września 2009 (historia)

Inne teksty autora

oswoić szczęście?!
nieprzezroczysta
W odpowiedzi na "Kreskę"
nieprzezroczysta
rozbierz mnie z szarości
nieprzezroczysta
filiżanka
nieprzezroczysta
O niej...
nieprzezroczysta
formalnie
nieprzezroczysta
tylko o Tobie
nieprzezroczysta
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca