półotwarte jedno zamglone niebo
zaspane oko
między półsnem a półjawą
w niciach nieznanych pajęczyn
trzepoce się
sen nie-swój
jak pomylony podróżny
w nieczasie
na zaśmieconym peronie myśli
poczekam
bezwiednie odlicza
minutosekundysekundomierzem
do pociągu nie-swojego
minutosekundy
sekundomierzem
do pociągu nie-swojego" - czy te "sekundomierzem" coś wnosi do tekstu, Saszko? Ja czytam bez. Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam .
Jaqint: za co mi dołożysz? ;> ;P
Johannes: lubię słowo sekundomierz ;] i chyba dlatego jest w tym tekście:) ale wpadłam teraz na inną koncepcję , przemyślę ją jeszcze i być może coś zmienię :-)
Rito: dziękuję , cieszy mnie to, że bawisz się moimi wierszami :)
Pozdrawiam wszystkich z uśmiechem od ucha do ucha :)
- I tu się mylisz. Bo właśnie uśmiech daje szczęście. [...] Spróbuj się uśmiechnąć, to zobaczysz."
Éric-Emmanuel Schmitt — Pan Ibrahim i kwiaty Koranu
Uśmiecham się do Ciebie, Anastazjo :-) Ty też to zrób :-)