penetracja

piotr binkowski

kiedy przykładam czoło do klamki

czuję tylko twoje kroki na klatce

muśnięcie ust szminką

i drganie powiek

 

ostatnie sekundy

zanim wejdziesz mi do głowy na stałe

są jak czekanie na wystrzał

to proste

otwieram się zaraz za drzwiami

na wszystkie ściany na ciebie

czekam jak jeden impuls

nerwowy tik nagły skurcz serdecznego palca

 

zamiast filmu obejrzymy blaszany bębenek

wieczór zakręci nam w głowach

i puścisz się równo z muzyką

 

 

przyłożę czoło do klamki

przekręcisz klucz

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 6 głosów
piotr binkowski
piotr binkowski
Wiersz · 3 października 2009
anonim
  • anhelus
    ciekawie napisany...

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Karol Ketzer
    trochę bez jakiegoś większego pomysłu moim zdaniem z kolei

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • tomasz
    owszem owszem. bardzo dobrze napisane

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Dominika Ciechanowicz
    do mnie również trafia ten tekst, tak samo jak poprzedni.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Rita
    Odbieram go jako bdb. To Twój kolejny, który mnie zaciekawia.
    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • Kasia     Czyżewska
    bardzo ciekawy tekst. i konteksty. (dużo przejść otwiera w głowie odbiorcy). przyłożenie czoła do klamki, żeby wyczuć zbliżające się ciało, bardzo skojarzyło mi się z przykładaniem dłoni i uszu do torów w dzieciństwie. impet oczekiwanego, też skojarzył mi się z pociągiem. a pociąg w tym tekście ma swoje znaczenie. w drugiej - opisie czekania - bardzo ciekawy jest "tik serdecznego palca". ale i wcześniej - czekanie na wystrzał z przerzutnią do - to proste - i otwieram. jak ciało otwiera się na pocisk. przyjmuje w siebie. drzwi i otwieranie na ściany - perspektywa wyjścia ale i dobrowolnego zamknięcia. zamiast filmu - blaszany bębenek. no. a bębenek i zakręcenie znów kojarzy mi się z bronią. niepokojące jest zestawianie - puścisz się równo z muzyką. ale na plus mnie niepokojące. miłość i muzyka. zamkniecie bardzo. nie wiem, czy to "i" na końcu gra. mnie od razu odniosło do "i drganie", jako powtórzenie.

    · Zgłoś · 15 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    co najmniej wartościowy.

    · Zgłoś · 15 lat temu