Literatura

orzeł, miłość, no to poczekam (wiersz)

Gacek

było miło, nawet bardzo miło było

tylko ja czekałam na tego orła

co miał spaść na mnie

i ogarnąć duszę i ciało

na tego orła czekałam

co to jak grom z jasnego nieba

i potem już nieważne

 

więc było miło ale skończyłam

bo ON to nawet do orła podobny nie był

no może oprócz nosa

i zakrzywionego palca u dłoni

bo mu się krzywo zrósł

 

pracę rzuciłam, wybrałam kasę z konta

postanowiłam życie zmienić

czekając na orła

tego co z piorunami podczas burzy

drzewa powala na glebę

 

teraz on wydzwania

puka do drzwi i wyzywa pod nosem

że drzwi wyważy, że na siłę

myśli, że nie słyszę

 

żaden nowy orzeł spaść na mnie nie chce

to może temu staremu otworzę

jak tak dalej upierać się będzie

bo trochę drzwi szkoda

 

zobaczę,  poczekam


niczego sobie+ 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 20 pazdziernika 2009, 22:43
jest pomysł. na treść i na formę - z szykiem przestawnym i z jakąś manierą powtórzeń. ale jest też nadmiar . zwłaszcza ku końcowi. przecinki się dziwnie dzieją w tekście. nie wiem też, czy trzeba podkreślać ON, jeśli później na NIM skupia się opis całej części.

puka do drzwi i wyzywa pod nosem
że drzwi wyważy, że na siłę
myśli, że nie słyszę
(na siłę myśli - to jest dopiero przerzutnia! + nie słyszenie myśli:)

koniec końców - samo "zobaczę" jest w kontekście otwierania drzwi ciekawe.
latarnik słowa
latarnik słowa 21 pazdziernika 2009, 14:32
do mnie to mówi. mówi swoim językiem i o to chodzi.
Gacek
Gacek 21 pazdziernika 2009, 22:05
ciesze sie, ze jako tako przypadlo do gustu,
tym bardziej ze tekst powstal troche przypadkiem ;)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 22 pazdziernika 2009, 19:15
no jest to w pewnym sensie zabawne, ale przesycenie mową potoczną, składnią potoczną nie do końca dobrze mu robi. myślę, że można by ten zabieg w jakimś stopniu zredukować i nie rozwlekać może tekstu. nie stawiać na ilość, a na jakość.

orzeł zamiast księcia z bajki? w gruncie rzeczy to to samo, tylko innymi słowami. i ta sama konwencja.

jednak zakończenie mi się podoba!
Gacek
Gacek 24 pazdziernika 2009, 21:48
orzeł mial tu robic raczej jako samo uczucie anizeli za ksiecia z bajki czy innego osobnika...
za komentarze dzieki :))
chyba coraz wiecej widze :)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 pazdziernika 2009, 11:21
"i ogarnąć dusze i ciało" - ogonek się zjadło i jeszcze w paru miejscach. może by to poprawić?
przysłano: 19 pazdziernika 2009 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca