Starość

Jan Stanisław KICZOR

 


Starość

Upewniłem się dziś, chociaż z trudem,
Kiedy z rana stanąłem przed lustrem,
Że nadchodzą dla mnie lata chude,
Gdzieś w niepamięć odchodzą te tłuste.

Siwy włos, mętny wzrok i głuchota,
Silne szkła i ta cera ziemista,
W niezgrabności lepszy hipopotam,
Coraz bliżej ostatnia już przystań.

Co pięć kroków przystaję - zadyszka,
Chociaż dobrze że laska pion trzyma,
Bełkotliwość po paru kieliszkach
I pamięci, pamięci już nie ma.

Na Biowital za późno, niestety
I Vitaral nie działa skutecznie,
Żadna Viagra nie wzbudzi podniety,
Gentamicin - już trzeba, koniecznie.

Zlegnę chyba na jakimś szezlongu,
Sam ze sobą wśród wspomnień zostanę,
Niebieskiego usłyszę dźwięk gongu,
Ktoś mnie znajdzie, cichego, nad ranem.

Na spóźniony gdzieś lifting mnie wyślą
Tak na przekór wilgociom i chłodom.
Przypadkowi: - zobaczą, pomyślą:
Szkoda chłopa, wygląda tak młodo.
Jan Stanisław KICZOR
Jan Stanisław KICZOR
Wiersz · 21 października 2009
anonim
  • Aminta Borkowski
    "livting" - zapewne lifting..
    przedostatnia zwrotka genialna, całość wyśmienita

    · Zgłoś · 15 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    dobre. subtelne poczucie humoru, mimo wszystko. z hipopotamem w tle.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    W sumie, to zastanawiam się, czy Pan Jan specjalnie nie zapisał "żyć" (live) jako takiego siłą naciągniętego (lifting), hm... gdzie? w szpitalu/karetce (defibrylator)? w zakładzie pogrzebowym - niech zmarły wygląda jak żywy? Eh, tak jakoś się skojarzyło.

    Bardzo dobry wiersz, właściwie świetny.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Rita
    Świetnie zrymowany kolejny etap życia.
    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 15 lat
  • Kasia     Czyżewska
    Panie Janie...

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    wiersz jest świetny, drogi Panie, a co Pan na to, że -nie tracąc jeszcze do końca poczucia humoru- ludzie czują się tak jak podmiot liryczny w powyższym wierszu mając lat trzydzieści cztery na ten przykładzik? ;-)

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Aj, przepraszam panie Janie, zupełnie niechcący się kliknęło ( dam za to kotu karę, hmm...pomyślę jeszcze jaką ),

    także jeszcze raz przepraszam
    i pozdrawiam

    · Zgłoś · 15 lat