*****
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło nie wiadomo czy wróci
A tu by się kochać chciało
Krzyczeć śpiewać uśmiechać
Do ciebie
Całować usta oczy twoje
Powiedzieć na zawsze
Ja twój ty moja połączeni w miłości
Ale jak, bez serca?
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło nie wiadomo czy wróci
Do ludzi dobre słowo powiedzieć
Powszednim chlebem połamać się
w modlitwie połączyć
Uradować
Bliźniego w smutku
Ukoić
Przytulić
Ale do czego?
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło...
Zostawiając cienką stróżkę krwi
W przedpokoju
****
Piotr P
Piotr P
Wiersz
·
22 października 2009
Powiedziało dość kołatania
Wyszło nie wiadomo czy wróci
A tu by się kochać chciało
Krzyczeć śpiewać uśmiechać
Do ciebie Całować usta oczy twoje
Powiedzieć na zawsze
Ja twój ty moja połączeni w miłości
Ale jak, bez serca?
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło nie wiadomo czy wróci
Do ludzi dobre słowo powiedzieć
Powszednim chlebem połamać się w modlitwie połączyć
Uradować Bliźniego w smutku
Ukoić
Przytulić
Ale do czego?
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło... Zostawiając cienką stróżkę krwi
W przedpokoju
*strużkę
Leitmotiv działa jak należy. Reszta nie dla mnie.
Pozdrawiam!
*****
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło nie wiadomo czy wróci
A tu by się kochać chciało
Krzyczeć śpiewać uśmiechać
Do ciebie
Całować usta oczy twoje
Powiedzieć na zawsze
Ja twój ty moja połączeni w miłości
Ale jak, bez serca?
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło nie wiadomo czy wróci
Do ludzi dobre słowo powiedzieć
Powszednim chlebem połamać się
w modlitwie połączyć
Uradować
Bliźniego w smutku
Ukoić
Przytulić
Ale do czego?
Serce wolne sobie zrobiło
Powiedziało dość kołatania
Wyszło...
Zostawiając cienką stróżkę krwi
W przedpokoju