Akt (wiersz)
annabell
mówisz że odległość
rodzi kolejne gesty rozpaczy
mnożysz matematycznie tęsknotę
wciąż nie widząc sensu w przyszłości
stwarzasz fatamorgany szczęścia
licząc że choć muśniesz tej oazy
zachłystując się namiastką bliskości
szepczesz w półmroku eteru
myślisz że odległość
daje alibi dla zuchwałych myśli
dzieląc przez kilometry urojone niepokoje
nie znajdujesz żadnego potwierdzenia
swoich domniemanych prawd
poza nadanym aktem własności
„kocham więc zostawiam ślad”
wyśmienity
6 głosów
przysłano:
28 pazdziernika 2009
(historia)
przysłał
annabell –
28 pazdziernika 2009, 09:26
autoryzował
Kasia Czyżewska –
18 listopada 2009, 14:29
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się