głuchy krzyk

fisza:)

 

wykrzyczeć wszystko co boli

 

każdą chwilę która mogła być 

ostatnią chwilą

mogła nas zabrać tam 

gdzie niebyt ogarnia ludzi

a bicie serca jest niesłyszane

wykrzyczeć kolejny stracony dzień

myśląc o tym co nigdy nie nadejdzie

lecz nie obrażać się na rzeczywistość

gdy nie ulży

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 4 głosy
fisza:)
fisza:)
Wiersz · 2 listopada 2009
anonim
  • fisza:)
    Dzięki Domka:):*

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Dominika Ciechanowicz
    ja tu widzę potencjał, jest dużo ważnych emocji, z których powstanie poezja. "wykrzyczeć wszystko, co boli" - owszem.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • fisza:)
    Kasiu bardzo dziękuję.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Kasia     Czyżewska
    wszyscy mamy takie głuche krzyki fiszo. co jednak nie oznacza, że możemy w poezji iść małą linią oporu i po prostu to "wypisać". trzeba by jeszcze opisać...poszukaj sposobu na to, żeby taki krzyk dotarł do innych. może da się przy tym ominąć takie figury, jak dusza, serce, miłość, łzy... one wcale nie pomagają wierszom ani odbiorcom.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • fisza:)
    Ten wiersz napisałam jakiś czas temu gdy przeżyłam wielką tragedię dlatego jest taki smutny. Dziękuję i pozdrawiam

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Rita
    Smutne to co piszesz.Oby ten krzyk został usłyszany Fisza
    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • fisza:)
    Staram się:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    szanuj komentujących, usuwając trzykrotnie tekst w ciągu jednego dnia, zniechęcasz wszystkich do dawania jakichkolwiek komentarzy.

    · Zgłoś · 14 lat temu