wszystko co teraz mówisz jest zwiastowaniem
grzecznie zjadam okruchy które mi sypiesz pod stół
świecą w mroku jak robaczki świętojańskie
a smakują... jak smakują pieprz sól i miód sztuczny
wyliżę jednak wszystko niech się w brzuchu stanie światło
jestem chory i dlatego jem z podłogi
chory na winę
to minie
"jestem chory i dlatego jem z podłogi"
a sytuacja wpisania tego między dwoje ludzi swoją drogą potężna.
Powinno być:
*
Ciekawam, co byłoby, gdyby ten tekst ukazał się pod innym nickiem, bez nimbu pluralis majesticus ..
*
ale mniejsza o to