Świat

martuśka

 Ten Świat

Ma już miliony lat

Powinien dawno mieć sklerozę

Staruszek

Ugina się

Przewraca

A w głowie zielono mu

Latają kolorowe motyle

Radości tyle

Staruszek

Łyka chyba wiagry tony

Sponiewierany a zadowolony

Staruszek

Dziwne

Że głowa go nie boli

Że serce bije jeszcze

Chociaż go depczą ludzi miliony

Śnieg go otula

Wiatr mroźny wieje

I słońce tak uparcie grzeje

Dziwne że jeszcze udaru nie dostał

Staruszek

Chyba mu czapkę kupić muszę

W  głowie mi się nie mieści

Patrzę na niego lat trzydzieści

Chcę podać rękę

I upadam

To on mi wciąż pomaga

A ja niewdzięczna

Siedzę mu na głowie

Powinien dawno mnie wyprosić

Może chce zasnąć

Staruszek

Uśmiechnął się do mnie

I przyniósł tacę z ciastkami

 

Zostaję na herbatę

 

 

martuśka
martuśka
Wiersz · 16 listopada 2009
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    a te rymy takie trochę an siłę: "świat/ lat", "motyle/tyle". wciąż jak dla mnie nie bardzo.

    · Zgłoś · 15 lat
  • martuśka
    nie umiem pisać bez rymów . jakoś samo tak wychodzi:)
    ale chyba mnie nie lubicie , może się wypiszę:(

    · Zgłoś · 15 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    nie dramatyzuj:) na pewno Cię lubimy, ale raczej staramy się na tekstach skupiać

    · Zgłoś · 15 lat
  • martuśka
    aha. muszę się wkręcić i poszukać sobie w miarę fotki bo łyso wyglądam:)

    · Zgłoś · 15 lat