***

fąfel

 

zostało mi kilka sekund

 

wyjechać muszę
to pewne
i kiedyś stworzone bym
otworzyła powieki
i umarła
w tobie

 

zostało mi kilka godzin

 

ktoś chciał wlać
do goryczy dzbanka
parę kropli kwietniowych
i nazwać to wszystko
nutą zwątpienia

 

zostało mi kilka lat

 

by zażegnać umiar
szczęścia
pochować trosk tysiące
w pewnej
miarowej
skorupce
sekund, minut, lat.

fąfel
fąfel
Wiersz · 22 listopada 2009
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    szkoda, że nie ma tytułu. to powtarzające się "zostało mi kilka..." nadaje miarowości, brzmi nawet ciekawie. "dzbanku"? dzbanka chyba:)
    do paru innych fragmentów też nie jestem przekonana: "nazwać to wszystko/ nutą zwątpienia" czy mozna coś nazwać nutą? i to umieranie w tobie, takie dramatyczne w niezbyt oryginalny sposób.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Ce.
    o, witam rówieśniczkę.
    mnie się z kolei to kilka bla bla nie podoba, jest trochę banalne, taka odliczanka - sekundy, godziny, lata. na zasadzie mieszkam w Katowicach, na Śląsku, w Polsce, w Europie, na świecie, we wszechświecie i co z tego. w sumie to już nie wiem, która zwrotka mi się bardziej podoba, czytam raz i stwierdzam że druga, a potem, że trzecia. ogólnie motyw wiadomy, wszystkim znany, przedstawiony w sposób ewidentnie osobisty - ta "osobistość" na plus, ale zgadzam się z dominiką - przedramatyzowane.

    · Zgłoś · 14 lat