mieliłem kiedyś jak opętana wróżka
cokolwiek widziałem
coś gdzieś posłyszałem
mieliłem o trywialnościach
pomiędzy uszami
zmyślał frazy tworek
a zawsze w pogotowiu - organ wykonawczy
pięknego lipcowego dnia
oficer zabrał organ
a mielić nie ustałem
dopóki
jak świat stary samuraj
zamachnął się ochoczo
i trafiłby z honorem
lecz ślizgnął się niechlujnie
mielić czy tam mamlać
grunt to móc znów zmyślać
bo głowę mam na miejscu...
"mam do powiedzenia"
Robert noszczyk
Robert noszczyk
Wiersz
·
14 grudnia 2009
-
Robert noszczykdziękuję!
-
Kasia Czyżewskatrudno, bo w kontekście osobistej historii o ile się nie mylę. i widać emocje. myślę, że użycie samego słowa język nie byłoby tu błędem. organ wykonawczy - ok ale może być chyba swobodnie synonimem obok samego wyrazu. może praca z tytułem? "dopóki" w tym miejscu rozumiem średnio... część z oficerem i z samurajem to chyba przetworzenie - metafora samego problemu + konkluzja, że można było z głową ale to "dopóki?" jakoś mnie wybija.
-
Dominika Ciechanowicz"organ wykonawczy" - jak najbardziej, ale "tworek" - już jakoś nie bardzo. Zgadzam się z Kasią, że można by użyć słowa "język", żeby było czytelniej.
-
Kuba Nowakowskipoprzeni stanowczo lepszy........
-
Robert noszczykdziękuję:)
-
Robert noszczykmastal ocenie bezpretesjonalnie...po prostu ma to wszystko w d..ie
-
Anonimowy Użytkownikoch co za cudo!