***(gdyby mój kompas) (wiersz)
Kasia Czyżewska
( emigracja wewnętrzna)
gdyby mój kompas zaczął wskazywać coś poza
cienkimi złożami ropy i słonej wody
wybrałabym się tam
złapać czegoś co ma kształt z pewnością
jak to krzesło oparcie w chociaż marnym argumencie ciała
rzeczy pachną ludźmi
swetry i apaszki
może to wystarczy
żeby udać się
i gdyby tak zamieszkać pośród przedmiotów o ceramicznych wnętrzach
i gdyby one udzieliły absorpcji czułości i ciepłu
może dałoby się zapomnieć o przemożnym imperatywie
głodu
krzyku
kiedy oblizuję klucze a nic się we mnie nie otwiera
dobry+
9 głosów
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
17 grudnia 2009
(historia)
przysłał
Kasia Czyżewska –
17 grudnia 2009, 11:02
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
19 grudnia 2009, 18:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
wrażenie zrobiło na mnie krzesło i zwłaszcza, że dodane jest "z pewnością", dobrze filozoficznie ujęte.
natomiast ostatnim wersem to przeszłaś nawet samą siebie! dla niego to mogłabym ukochać sobie ten wiersz.