"PUSTE KOPERTY"

beti027

pustych kartek sterty
rozwiał oddech
opustoszałych ołtarzy
na których niegdyś niebo
kochało się ze słońcem

wspomnieniem jednej sekundy
zadeptane schody
bo wrócić próbowałam
do wiosny

błagalne ofiary
w koszyku pamiątki jutra
z łańcuchami pereł
we łzy zaklęte

a bogowie wciąż ślą
puste koperty

beti027
beti027
Wiersz · 29 grudnia 2009
anonim
  • ingrid_broxx
    "(...)rozwiał oddech
    opustoszałych ołtarzy
    na których niegdyś niebo
    kochało się ze słońcem" brzmi dość banalnie. Może dlatego, że gdzieś już coś podobnego było i to nie raz. Jednak jako całość, wszystko dobrze ze sobą współgra, a ostatnia strofa jest pięknym tego uwieńczeniem:)

    · Zgłoś · 14 lat
  • beti027
    by spotęgować stan emocjonalny- jedna z metod u mnie stosowanych, dla mnie dosyć charakterystyczna, choć ostrożnie używana...jest to też jakiś zabieg upłynnienia wersu i o ile mi wiadomo- nie jest zakazany, jeśli nie jest nadużywany.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Podoba mi się ten dwuwers na końcu. Reszta trochę mniej, jakoś te sterty kartek i opustoszałe ołtarze takie mało oryginalne.

    · Zgłoś · 14 lat
Usunięto 1 komentarz