Skrzypiący śnieg pod nogami -
Lepki oddech metalicznymi płucami
Pierwsza gwiazdka na niebie –
Kolejną noc spędzę bez ciebie
Siarczysty mróz oblegający ciało –
Na dnie butelki jeszcze coś zostało
Ciepło wlewające się do środka –
Ostatni papieros i kropka.
Nie, jeszcze coś…
Nie lubię już Świąt!
Ja też nie lubię. ;]