gdy Twoje odbicie
zauważy że jesteś
życie gumowymi rękawiczkami
obejmie zgniły czas
nawilżone naftą gardło
zdoła przełknąć sekundy
zatapiane w ucieczce
gra w chińczyka z chińczykiem
roześmiany świat ekonologiczny
zabija stary kontynent okradając
ofiary swego miejsca zamieszkania
zaklinam Cię
nie wierz umarłym
przeklinam Cię
bo mnie wzywasz gdy śpię