Po-słowie

Tommy Gun

Zbierałem ziarnko do ziarnka

Ciułałem grosik do grosza

A gdy przebrała się miara

Odbiłem puste dno kosza

 

Gdzie dwóch się biło, nie szatą

Z kożucha różą się chwalę

A tato czeka na lato

Skorzystam późno – lub wcale

 

Przed szkodą mądry, zaiste

Gdy koza wózek mój mija

Trzy grosze na czarną listę

A z marchwi wystrugam kija

 

Poliszynela nowina

Jam z przysłów w dumnym narodzie

Jak uczył Marcin Marcina

Żem równy jest wojewodzie!

 

Na afisz się pchać nie ośmielą

Szaraczek czy wiedzy królik

- - - - - - - - - - - - - - - - -

Wyleli mi dziecko z kąpielą!!!

I śmieje się zły hydraulik…

Tommy Gun
Tommy Gun
Wiersz · 14 stycznia 2010
anonim
  • guwno
    Hydraulik na końcu trochę psuje. Gdyby nie potknięcia z rytmem w kilku miejscach, śmiałbym osądzić, że jest to zabawny wierszyk, w którym przeplatane są co lepsze powiedzonka, które ja też de facto znam z dzieciństwa.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Tommy Gun
    Śmiej co chcesz :) A "hydra-u-lik", a nie "hydraulik" był zamierzeniem rytmiczno-komicznym. Że zacytuję Tuwima: "Nie wylewajmy dziecka z kąpielą. Cha, cha - przysłowie kiepskich hydrulików."
    Dzięki za ekspresowy komentarz!
    Jak Cię choc trochę "wcięgło", to zachęcam do lektury wcześniejszych.
    Kop w bebech i krytykuj!
    Pozdrawiam serdecznie!

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Wcięgło, nadstaw Waść bebechy;-)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Tomasz Smogór

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kuba Nowakowski
    dla mnie bombeczka

    · Zgłoś · 14 lat
  • estel
    A niech mnie! :D

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    Oj tomi Tomi;p Poczułem się jak w Szczyrku;p

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    :) dobrze czytać

    · Zgłoś · 14 lat
  • born
    Rewindykacja własności intelektualnej była nieelegancka nawet w socrealizmie, Towarzyszu, zatem oddając, Bogu - co boskie, cesarzowi - co cesarskie, nie zapominajmy, iż autorem piętnującym partactwo najsłynniejszych przed Kanałem Angielskim polskich rzemieślników, był Stanisław Jerzy Lec. Wszak to w kołtunach jego myśli zjawili się ci panowie, co to Jasia uczą pisać "wężykiem". Tyle względem komentarza.
    Zaś sam tekst miodny, płynący. Mądry. Dawno nie czytałem tak zgrabnej analizy polskości, dumy słowiańskiego cieciostwa. I nic z mistrzów - to komplement.

    · Zgłoś · 14 lat