Zjawiłeś się
zawładnąłeś mym sercem
opętałeś mnie
Jak gdybyś był
szatanem
a ja poczciwą dziewczynką
podatną na każdy twój dotyk
czekałam na kolejne
twe diabelskie wyznanie
zwykłe kocham cię
które okazało miłość
a zaraz potem
cierpienie ból łzy nieprzespane noce
północny księżyc
maluje się na niebie a
me oczy wstrzymywane na zapałkach
a myśl w głowie
się kłębiła
dlaczego mnie zostawiłeś
jak popsutą zużytą zabawkę?
problem jest już w budowie tekstu. przez portal nie da się tego wg mnie nauczyć... trzeba dużo czytać i do maksimum wykorzystać lekcje polskiego, które jeszcze masz. zobaczyć, jak robią to na przestrzeni czasu - może lepiej Ci będzie w jakiejś dawniejszej poetyce, zobaczyć jak dziś.
figury, których używasz w pisaniu o miłości, potrzebują dziś nowego kontekstu - serce, opętanie, szatan, dziewczyna. Kiedy w wierszu miłości pada słowo miłość, kocham cię, cierpienie, to nie ma już zupełnie czego się domyślać. wszystkie te stany potrzebują dla siebie innych nazw. albo więcej miejsca - nie wszystkie na raz. albo dobrego, dojrzałego pióra, które potrafi je wykorzystać i ponieść na nich wiersz. dużo dużo czytaj i wróć do tekstu za jakiś czas.