Też mialam kiedyś swojego misia
którego nikomu nie chcialam dać
bo wiedział o mnie wszystko
i budził się we mnie strach
gdy ktokolwiek inny ode mnie brał go na ręce
bo misiu mógł za dużo czasem
za dużo powiedzieć
choć nigdy nic nie mówił
Czasem był mokry, czasem brudny
czasem rzucony byle jak (po kłótni)
czasem niewyspany (za dużo paplaniny po 24)
ale nigdy nie uciekł
był tylko mój
rozumiem cię
choć nie mam już misia
ze jeszcze nie jest właściwa pora...
"był tylko mój
rozumiem cię
choć nie mam już misia
ze jeszcze nie jest właściwa pora..." - w tym końcu jest samo sedno, a jednocześnie jest przedobrzone.
ja bym autorze ten tekst wzięła na warsztat za jakiś czas. może to i owo wycięła.
gdy ktoś inny ode mnie - to jest celowe sformułowanie