lecą gałęzie
na Wacława
wrzawa
dziś straszna
na tej ulicy
kot liże łapę
łapą trze lico
licem poziera
na robotnika
robotnik piłuje
piła pracuje
lecą gałęzie
śpią robotnicy
lecą spojrzenia
na tej ulicy
Promyczek albo Kocie lico
Witold Szwedkowski
Witold Szwedkowski
Wiersz
·
11 stycznia 2001