jak (czy) rozpętano kolejną wojnę światową?

anhelus

naklejeni na okładkę
elektroneuronowego świata
wydłubują z nosa resztki anarchii


psikus T9
nacjonalizm wysłany sms'em
początkiem rewolucji
bez szans odwrotu


ukryci w miejskim zoo
w święcie powitania nowej zdobyczy
znamy cel
ktoś powiedzial coś o wolności
tej z wikipedii
opadły mi ręce

anhelus
anhelus
Wiersz · 26 stycznia 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ave!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marcin Sierszyński
    "Odyseja kosmiczna" skrzyżowana z "Rokiem 1984" w wierszowanej formie. Nic nowego, ani kunsztownego.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anhelus
    te same mysli krążą po wielu głowach .. każdy ma prawo przedstawić to w formie w jakiej to widzi...dopatrując się odniesiń treści w innych tekstach-moża by się zakopać...wkońcu żyjemy w tym samym świecie i opisujemy to co widzimy i czujemy...wolałbym krytykę formy, a nie treści, bo ta akurat mało wnosi...pozdr

    · Zgłoś · 14 lat
  • anhelus
    te same mysli krążą po wielu głowach .. każdy ma prawo przedstawić je w formie w jakiej to widzi...dopatrując się odniesiń treści w innych tekstach-moża by się zakopać...wkońcu żyjemy w tym samym świecie i opisujemy to co widzimy i czujemy...wolałbym krytykę formy, a nie treści, bo ta akurat mało wnosi...pozdr

    · Zgłoś · 14 lat
  • Marcin Sierszyński
    No forma też leży i kwiczy, gdyby było inaczej, zwróciłbym uwagę.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anhelus
    "leży i kwiczy" tak właśnie o tego typu komentarz mi chodziło... może autorowi komentarza poprawiło się samopoczucie, ale do mojego życia nic nie wnosi, żadnej nauki z niego nie da się wyciągnąć, nie wiem dlaczego ktoś kto był opiekunem ogranicza się do wypisywania tego typu banałów. Nie zamierzam bronic swego tekstu, sam wybrałem póki co iść drogą wolnego stylu..być może kiedyś podporządkuję sie i napisze parę tekstów w ustalonej przez ogół formie literackiej, ale póki co szukam swojej drogi, być może źle myślę...i chyba właśnie rzeczowa krytyka cos mogłaby uświadomić..ukierunkować...ale cóż zaledwie parę osób jest do tego zdolnych , szczęście,że są wśród nich obecni opiekunowie.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Z goryczą o przewartościowaniach. Całkiem, całkiem moim skromnym zdaniem. Co mi się nie podoba, to rozpoczynanie strof (I i III) od imiesłowów: konstrukcja robi się dość przewidywalna. "Naklejeni...wydłubują". "Ukryci" czytam i czekam na czasownik. i jest: "znamy". :)
    Zastanaia mnie jeszcze, dlaczego w pierwszej strofie są oni - wydłubują, a w trzeciej już my - znamy?

    · Zgłoś · 14 lat
  • anhelus
    "oni" - kreatorzy kultury masowej, twórcy sztucznego, zakłamanego świata, ludzie tworzący nową rzeczywistość, którzy upraszczają i modyfikują hasła, komercjalizują ideologie. O nich mówi pierwsza strofa. My jesteśmy ofiarami świata sztucznie produkowanych bodzców i o tym mówią kolejne strofy.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    a. nie wpadłam na to:)

    · Zgłoś · 14 lat