wert 2

anhelus

 

 

 

 

 

 

 

nieswobodne nurkowanie w dół
nie byłem jabłkiem nie było wysoko
prawo Newtona zadziałało
gdzieś na tamtej drodze leżą moje kły
jak mam teraz polować


grawitacja i lewitacja
szarpią  dłońmi
protestuję
żądam zmiany serca
zmiany ciała
nie wiem czy duszy
bolesny rezonans zdarzeń
nie zdołam więcej polować
 

za oknem za dużo przestrzeni
zieleń wciąż ciemnobrunatna
zasuwam roletę by nikt się nie dowiedział
wiedza jest matką pytań rodzi świadomość
a ja nie pójdę do odpowiedzi bo oszaleją
podziwiam moje nowe okna
nigdy więcej nie zapoluję


 

anhelus
anhelus
Wiersz · 3 lutego 2010
anonim
  • Justyna D. Barańska
    te wszystkie pozjadane ogonki to już jest niechlujstwo, które doprowadza mnie do agresji :/

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    żądam - ą. zaprzeczenia w pierwszej ciekawie.czytam - nie moja wina, że tu jestem.
    tu:nie wiem czy duszy
    bolesny rezonans zdarzeń
    nie zdołam więcej polować
    wkrada mi się jakaś nieczytelność w porównaniu z resztą, co wytrąca. czegoś jakby brak. jakiegoś dopowiedzenia, które spaja.
    tu:wiedza przywołuje świadomość i pytania - racja ...ale chyba poszukałabym innego zapisu tej racji. tu topornie.
    a ja nie pójdę do odpowiedzi bo oszaleją - pójście do odpowiedzi - bardzo ciekawe. oszaleją oni czy ja?

    ciekawy pomysł i wykonanie.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anhelus
    Wpływ zdarzeń na dalsze żcyie, powoduje zmiany postępowania, ucisza instynkty,emocje...naturę...
    Dzieląc się wiedzą z kimś kto nie jest na to gotowy ratuje się go od "szaleństwa"-nie każdy jest gotowy...

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Tak właśnie, stary, tak to mniej więcej czuję (jeśli czuję).

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dobrze, że tu jesteś ze swymi tekstami. Saluto.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    dwie ostatnie strofy BUDUJĄ we mnie niesamowitą POZYTYWNOŚĆ.Może NIE zamierzoną przez Twórcę , aczkolwiek DZIĘKUJĘ.pozdrafki

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Super, zadumałam się pozytywnie.Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Ciekawe rozważania. Z tą wiedzą, co jest matką pytań i rodzi świadomość zwłaszcza. I nadmiar wiedzy prowadzić może do szaleństwa. Może, w rzeczy samej.
    Popraw tylko tę literówkę, co?

    · Zgłoś · 14 lat
  • anhelus
    dzięki...pozdro 4 all
    :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Trzy zwrotki i trzy różne wiersze jak dla mnie. Każda ze strof sama się broni.
    Pierwsza o "spadaniu w dół" - bardziej przypomina mi skok w przepaść z wielkiej, wysokiej skarpy.
    Tak się choć na chwile wznieść nieważne, że później się boleśnie spada.

    Druga to dla mnie protest. Buntujemy się przd tym ,co powinno być naturalne jak chociażby grawitacja. "Bolesny rezonans zdarzeń"...

    Ostatnia to totalna deprecha. Przeraża mnie przestrzeń, boję się wyjść do ludzi.

    Można rozkładać na czynniki pierwsze doszukiwać się wszelakich środków. Kiedy jednak rozkładam go na trzy osobne wiersze podmiot liryczny staję mi się bliski.
    Zwłasza w pierwszym fragmencie.

    · Zgłoś · 14 lat